1887–1967

Artykuł poniższy ukazał się w "Paśmie" w marcu 2010.

WACŁAW PIOTROWSKI – MALARZ CHARAKTERÓW LUDZKICH

Lija Skalska-Miecik

To tytuł najnowszej wystawy w Galerii U. Jest to rewelacyjna ekspozycja, która doszła do skutku dzięki inicjatywie i pomocy rodziny artysty, wsparciu dyrektora Galerii U, Szczepana Nowaka. oraz wielkiemu merytorycznemu wkładowi znanej artystki plastyka, Barbary Bieleckiej-Woźniczko, kuratora wystawy i autorki katalogu.

W ostatnim okresie daje się zauważyć niegasnące zainteresowanie sztuką, kulturą oraz różnymi aspektami życia i obyczajowości polskiego społeczeństwa okresu międzywojennego.

Na wystawie „Wyprawa w dwudziestolecie” w Muzeum Narodowym w Warszawie (po wielu latach!) zaprezentowano dzieło Wacława Piotrowskiego (1887–1967). To, czego nie zrobiło żadne muzeum – prezentacji dzieł jednego z czołowych artystów plastyków, działających w okresie dwudziestolecia międzywojennego, obecnie zrobiła Galeria U. Pokazano głównie obrazy ze zbiorów rodziny, która zadbała o to, aby wielki zbiór dzieł artysty nie uległ rozproszeniu.

Wacław Piotrowski studiował w Warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych w okresie jej świetności. Szczególne zainteresowanie do portretu zawdzięcza najprawdopodobniej Konradowi Krzyżanowskiemu. Zainteresowanie postacią ludzką – o czym świadczą wystawione dzieła – przejawiało się u Piotrowskiego w różnej formie. Często malował portrety własne o różnych nastrojach emocjonalnych. Późne autoportrety to swoisty dialog z Bogiem. Kochał malować swoje małe córki (obie panie pomagały przy urządzaniu wystawy) oraz syna. Wielokrotnie malował wizerunki zwykłych, prostych ludzi – na przykład chłopów polskich, którzy w czasie I wojny światowej zostali wcieleni do armii austriackiej. W Warszawie często bywał na Woli czy Żoliborzu. Tam w barakach dla ubogich i noclegowniach malował warszawską biedotę, dzieci, spracowane kobiety, zmęczonych mężczyzn.

Za jedną z najlepszych prac Wacława Piotrowskiego uważa się obraz „Łobuzy”. Na wystawie zaprezentowano reprodukcję. Obraz ten uzyskał nagrodę miasta stołecznego Warszawy. Nagród, zresztą, otrzymał Wacław Piotrowski niemało. Artysta był również pionierem tematyki sportowej w sztuce polskiej. Na wystawie przedolimpijskiej w Amsterdamie w 1928 roku otrzymał nagrodę za „Skok”. Reprodukcja ww. obrazu jak i reprodukcja rysunku węglem – „Konopacka” (znanego też jako „Rzut kulą”) pokazane są na wystawie w Galerii U.

Wystawa w Galerii U ma wielkie znaczenie dla przywrócenia Wacławowi Piotrowskiemu należnego mu miejsca w sztuce polskiej XX wieku. Miejmy nadzieję, że zainteresuje się tym jakieś warszawskie muzeum. Z Warszawą był artysta związany od urodzenia do końca życia.

Wystawa czynna do 25 marca br. codziennie w godz. 10.00–20.00 z wyjątkiem środy. W niedzielę w godz. 13.00–20.00.

Lija Skalska-Miecik

Copyright © Lija Skalska-Miecik & "Pasmo" 2010
(Przedruk z tygodnika "Pasmo")


Ostatnie zmiany w witrynie: 2010-06-12  •  Debiut online: 2010-02-10  •   •  Zmiana tła